Wickenhagen Karol Tytus

Pseudonim: „Pobóg”

Stopień wojskowy: rotmistrz

Dowódca zwiadu konnego 2 Dywizji Piechoty AK

Dzieciństwo i młodość

Urodził się 5 stycznia 1901 r. Ojciec Karol Ludwik Wickenhagen, matka Matylda Bednarska. Rodzina od 1884 r. była właścicielem garbarni przy ul. Stare Miasto 4/5, która przyjęła nazwę Zakłady Garbarskie i Fabryka Pasów Franciszka Wickenhagena.

-po I wojnie światowej kupił majątek  Sobótka w gminę Czyżów. Jak do tego doszło? Jak pamiętamy rodzina wyła właścicielem zakładów garbarskich. Zakłady oprócz skóry podeszwowej wyrabiały również pasy transmisyjne. W 1912 r. zatrudniały blisko 100 pracowników i były nastawione na produkcję do Rosji. W skutek utraty po I wojnie światowej wschodnich rynków zbytu oraz z powodu importu do Polski tanich skór z Czech i Austrii firma zaczęła przeżywać kryzys finansowy w wyniku czego przekształcono ją w spółkę akcyjną. Prawdopodobnie wtedy Karol sprzedał swoje udziały i kupił od Seweryna Cichowskiego majątek w Sobótce (siostra Zofia Darowska kupiła niedaleką Łukawę).

-w czasie wojny polsko-bolszewickiej służył w 1 Pułku Szwoleżerów. Wojnę ukończył w stopniu rotmistrza,

-po powrocie z wojny zajął się prowadzeniem majątku gdzie hodowano z powodzeniem konie, a nawet założono fermę lisów,

-ożenił się z Marią Skotnicką herbu Bogoria i z tego związku miał syna Stanisława,

Kampania obronna 1939 r.

-w  1939 r. zmobilizowany do 1 Pułku Szwoleżerów. Kiedy główne siły pułku wyruszyły na frontw koszarach w Warszawie pozostały nadwyżki mobilizacyjne i kadra, w ramach mobilizacji powszechnej w jej I rzucie rozpoczęto mobilizację szwadronu marszowego pułku pod dowództwem rtm. rez. Karola Wickenhagena w Wilanowie. Po sformowaniu szwadron składał się z czterech plutonów liniowych, plutonu ckm i działonu z armatą ppanc. kal. 37 mm. Szwadron marszowy w dniu 2 września opuścił rejon zakwaterowania i udał się w kierunku walk macierzystego pułku. 12 września wszedł w skład grupy dowódcy 1 pszw. płk. Albrechta i dzielił z nią dalszy szlak bojowy,

-23 września szwoleżerów podporządkowano Kresowej Brygadzie Kawalerii płk. dypl. J. Grobickiego

-27 września na pozycje pułku uderzyły wojska Armii Czerwonej, odcinając go od Kresowej BK. Wobec powyższego płk J. Albrecht, w rejonie wsi Siedliska, podzielił pułk na dwie grupy. W skład II grupa rtm. Wickenhagena wchodził szwadron marszowy z połową szwadronu ckm i plutonu ppanc. Obie grupy przebijały się osobno na południe ku granicy węgierskiej. Grupa rtm. Wickenhagena 50 km przed Przemyślem stoczyła zwycięską potyczkę z wojskami niemieckimi niszcząc samochód pancerny i biorąc do niewoli oficera z samochodem osobowym.

-3 października 1939 roku w rejonie Medyki okrążona grupa dostała się do niemieckiej niewoli,

Okupacja niemiecka

-nie znamy okoliczności i dokładnej daty powrotu do Sobótki,

-prawdopodobnie bardzo wcześnie pod pseudonimem „Pobóg” zaczął działać w ZWZ-AK,

-dwór był ostoją dla osób ukrywających się. Jedną z nich był Przemysław Deżakowski dawny kolega ze służby wojskowej. Ta znajomość była kłopotliwa bowiem Deżakowski utrzymywał dosyć zażyłe stosunki z Niemcami, został przez Wickenhagena przyłapany na okradaniu z biżuterii sąsiadów, a wreszcie był oskarżony o wydanie w niemieckie ręce Janusza Albrechta (szef sztabu Komendy Głównej ZWZ),

-aby zapewnić sobie bezpieczeństwo Karol Wickenhagen utrzymywał poprawne stosunki z Niemcami wystawnie ich przyjmując,

-jesienią 1942 r. - z polecenia KG AK prowadził w swoim majątku w Sobótce konspiracyjną szkołę podchorążych 1 Pułku Szwoleżerów AK. W tym samym czasie utworzył też podchorążówkę Inspektoratu Sandomierskiego. Oba kursy prowadził Stanisław Skotnicki „Bogoria”. Aby szkoleniom zapewnić pozory „legalności” przekonał Niemców, że dwór musi bronić się przed bandytami i otrzymał od nich zgodę na zakup broni. Odtąd w dworze były dwa karabiny maszynowe zabezpieczone w 30 ty. sztuk amunicji.

-wiosną 1943 r. pośredniczył w nawiązaniu kontaktów pomiędzy dowódcą oddziału NOW wach. Tomaszem Wójcikiem ps. „Tarzan” (znali się bowiem ten ostatni był nawet zatrudniony w majątku na początku wojny, a później zajmował się szkoleniem w funkcjonującej w majątku szkole kawalerii) a por. Leonem Torlińskim ps. „Kret” z AK.

-styczeń 1944 r. - według części materiałów w majątku Sobótka (około 20 stycznia) doszło do spotkania w którym cichociemny Zub-Zdanowicz „Ząb”  (w tym czasie w NSZ) spotkał się z komendantem żandarmerii powiatu opatowskiego Leutnantem (podporucznikiem) Kuenecke (Kunecke) i jego zastępcą Mullerem (Müllerem) oraz leutnantem Sommerem, szefem wydziału żandarmerii do zwalczania bandytyzmu i komunizmu. W spotkaniu miał też brać udział Konrad Suwalski „Mruk” – dowódca oddziału partyzanckiego AK oraz Stanisław Skotnicki „Bogoria” i gospodarz. Niemcy mieli złożyć propozycję współpracy przy likwidacji oddziałów komunistycznych. Wszyscy zgodnie twierdzą, że propozycja nie została przyjęta.

-26 lipca 1944 r. tworzy oddział konny oddając na jego potrzeby 20 koni z majątku. Grupa zostaje zwiadem konnym 2 Dywizji Piechoty AK. Karol Wickenhagen jest jego dowódcą,

-w październiku 1944 r., po demobilizacji wyjeżdża z synem (służył razem z ojcem w oddziale) do Częstochowy,

Za Sowieta

-po wkroczeniu sowietów w 1945 r. zajmował się z synem handlem węglem na Śląsku,

-nie wiemy dokładnie kiedy, ale rodzina Wickenhagenów wyjechała na Zachód i razem z synem służył w II Korpusie gen. Andersa we Włoszech aż do demobilizacji polskich oddziałów,

-zamieszkali w Anglii, ale ze względu na trudną sytuację materialną wyjechał z rodziną do Argentyny,

-zajął się ponownie hodowlą koni i ujeżdżając jednego z rumaków doznał śmiertelnego upadku.

Zmarł 1952 r.