Głowacz Franciszek

Pseudonim: „Lis”, "Rysiek"
Stopień wojskowy: kapral
Oddział Wydzielony Wojska Polskiego
Oddział dyspozycyjny Komendy Obwodu Końskie ZWZ

Dzieciństwo i młodość

-urodził się dnia 24 marca 1910 roku w Naramicach w powiecie wieluńskim, jako najmłodszy z 5 synów Jana Głowacza (zamordowany 23 marca 1942 r. w obozie koncentracyjnym Auschwitz) i Eleonory z d. Bartel z Wieruszowa,
-mieszkał z rodzicami w Praszce Wieluńskiej, w której w roku 1924 ukończył Szkołę Powszechną,
-wrzesień 1924 roku, rozpoczął naukę w Liceum Ogólnokształcącym w Łomży. Koszt nauki i zakwaterowania (w internacie) pokrył jego starszy brat Ludwik Głowacz, będący strażnikiem Straży Granicznej na pobliskiej granicy Polski z Prusami w Czarni k. Chorzel.
-jesień 1928 r, przerwał naukę w Liceum Ogólnokształcącym bowiem zauroczony kawalerią polską (w której wcześniej służyli jego trzej starsi bracia), oraz ułańskim mundurem, koniem i szablą, jako 18-to letni młodzieniec, ochotniczo wstąpił do 11 Pułku Ułanów Legionowych w Ciechanowie,
-skierowany do pułkowej szkoły podoficerskiej, którą ukończył jako prymus i jako kapral został zawodowym żołnierzem tego pułku.
-mianowany zastępcą dowódcy II plutonu w III szwadronie,
-wiosną 1934 roku przeniesiony do 1 Pułku Szwoleżerów w Warszawie im. Marszałka Józefa Piłsudskiego.
-latem 1934 r. odszedł ze służby wojskowej i wyjechał do Francji (gdzie pod Paryżem mieszkał jego brat Stanisław),
-wstąpił do Francuskiej Legii Cudzoziemskiej i został wysłany do służby w kolonii francuskiej w płn. Afryce,
-wiosną 1936 roku, wraz z zaprzyjaźnionym Niemcem o imieniu Manfred uciekł z Legii. Po dotarciu do portu Tanger, przypłynął niemieckim parowcem do Hamburga, gdzie przez 2 miesiące mieszkał u rodziny Manfreda,
-w czerwcu 1936 roku Głowacz udał się do Gdyni, a następnie do Warszawy, gdzie zatrzymał się u swego znajomego Jana Kalety na warszawskich Siekierkach. Tu zaangażował się w pracy na rzecz obronności kraju i brał czynny udział w organizowaniu Związku Rezerwistów Placówki nr 29 Powiśle - będąc jej sekretarzem,
-w 1937 roku Głowacz ożenił się z Józefą z d. Jasińska, pochodzącą ze wsi Radwanów w parafii Pilczyca powiat konecki,
-7.06.1938 r. urodził się im się syn Mirosław Jan Głowacz,
-12 wrześniu 1938 roku został wcielony do Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Śląsk“ z siedzibą w rejonie Bielska Białej, dowodzonej przez gen. Władysława Bortnowskiego. Wziął udział w akcji mającej za zadanie odzyskanie od Czechów dla Polski - Zaolzia wraz Cieszynem,

Okupacja niemiecka

Franciszek Grzywacz u "Hubala"

-25 sierpnia 1939 r. jako rezerwista Głowacz został powołany do Wojska Polskiego. Walczy w rejonie Częstochowy, gdzie już w pierwszych dniach września dostaje się do niewoli,
-po mobilizacji Głowacza jego żona z dzieckiem opuszcza Warszawę i przenosi się do swojego rodzinnego domu w Radwanowie. Zamieszkała przy rodzinie swej starszej siostry Marii Jasiak.
-Głowacz osadzony w obozie przejściowym w rejonie Opola ucieka i dostaje się do Praszki Wieluńskiej, do domu ojca, a następnie przenosi do Radwanowa do żony i syna,
-po kilku dniach z żoną i synem przenieśli się i zamieszkali na Zimnej Wodzie, kolonii wsi Skąpe,
-w dniach 25-30 październik 1939r. (dokładna data nieznana) melduje się przed majorem Henrykiem Dobrzańskim „Hubal”, który kwateruje w Zychach koło Radoszyc. Zostaje przyjęty do oddziału gdzie przyjmuje pseudonim „Lis”. Od tego czasu, uczestniczy we wszystkich potyczkach i bitwach Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego mjr „Hubala”,
-po śmierci dowódcy (30.04.1940r.)oddział nie rozpada się. Dopiero 25 czerwca 1940r. koło miejscowości Praczka (Gmina Kluczewsko, Powiat Włoszczowa) ma miejsce ostatnia zbiórka liczącego wówczas 24 żołnierzy oddziału. Podjęto decyzję o rozwiązaniu oddziału. Zakopano broń i w ubraniach cywilnych udano się w różne strony. „Lis“ oznajmił, że nie zaprzestanie walki,
-zorganizował oddział (jego żołnierze mieszkali w domach, a mobilizowali się do przeprowadzenia konkretnych akcji) którym dowodził od jesieni 1940 r. do wiosny 1941 r. Grupa była oddziałem dyspozycyjnym do zadań specjalnych Obwodu Końskie ZWZ „Brzoza”, którego Komendantem był J. Stoiński „Brzoza” (znał „Lisa” z czasu wspólnej służby u „Hubala”). W jego skład wchodzili:
Antoni Pękala „Pantera” z Radwanowa,
Stanisław Pękala – z Pilczycy,
Jan Bąk „Zabilski” – z Radwanowa,
Antoni Boruń z Serbinowa,
Zbigniew Proskurnicki „ Ketling” z Końskich,
Sylweriusz Jaworski „Strzemię” z Końskich,
Jerzy Skodziński „Sokół” z Radoszyc,
Spośród akcji oddziału ustaliliśmy z całą pewnością:
W połowie grudnia 1940r. koło Niekłania oddział miał stanowić ubezpieczenie pierwszego zrzutu w historii Polskiego Państwa Podziemnego (nie doszło do niego).
9 lutego 1941 roku dwaj żołnierze grupy wykonali na rozkaz Komendy Obwodu Końskie pierwszą w obwodzie egzekucję zdrajców. Zastrzelono wtedy w Reczkowie Bolesława Łopuszyńskiego, a w Skotnikach Józefa Szkiełkię.
-od wiosny 1941r. związki grupy „Lisa” z Obwodem Końskie uległy rozluźnieniu. Wiązało się to prawdopodobnie z samodzielnymi akcjami prowadzonymi przez „Lisa” i jego ludzi na co nie zgadzała się Komenda Obwodu. Część żołnierzy przeszła do struktur ZWZ,
-ostateczna likwidacja oddziału rozpoczęła się od aresztowania przez żandarmerię Antoniego Pękali, który prawdopodobnie nie wytrzymał śledztwa.
-7 lutego 1941 r. urodził się drugi syn, któremu w dowód pamięci o „Hubalu” nadano imiona: Jan Henryk Hubala Głowacz,
-prawdopodobnie wiosną 1941 r. zaczął się posługiwać pseudonimem „Rysiek”,
-jesienią 1941 r. Niemcy odkryli miejsce zamieszkania Głowacza, gajówka Skąpe. Sam „Lis” uciekł, ale aresztowano jego żonę, którą wywieziono do więzienia w Końskich, gdzie w styczniu 1942 r. została zamordowana,
-synami Głowacza zaopiekowała się rodzina żony. Jednak jego syn Jan Henryk Hubal zmarł zimą 1943 lub 1944 r.
-„Lis” dalej działał na własną rękę opierając się na własnej siatce współpracowników. Najczęściej działał razem z Edmundem Majchrowskim „Maks” z Rudy Pilczyckiej. Na kwaterę wybrał przysiółek Kresy nad Pilicą (część wsi Bobrowniki, Placówka Dobromierz, Obwód Włoszczowa).
-10 kwietnia 1942r. dzięki informacjo uzyskanym od konfidenta żandarmi z otoczyli trzy zagrody, należące do braci Biskupskich w przysiółku Kresy. „Lis” przebywał w tym czasie w domu Leona Biskupskiego „Dyszel”. Widząc wchodzących żandarmów Franciszek Głowacz rzucił granat, a sam wyskoczył przez okno i zaczął biec do lasu. Padł skoszony serią na jego skraju. Granat rzucony przez „Lisa” pozwolił uciec „Dyszlowi”. Mimo ran zmylił niemiecki pościg. W odwecie Niemcy zastrzelili jego ojca Franciszka Biskupskiego.
Mogiła Głowacza – szaniec partyzancki z lancami ułańskimi i Krzyżem Walecznych w brązie znajduje się na cmentarzu w Stanowiskach koło Dobromierza.

Źródła

Opracowując powyższy tekst korzystaliśmy z następujących źródeł:

B.Kacperski i J.Z.Wroniszewski: Końskie i Powiat Konecki 19139-1945,

Strony internetowe:

http://www.majorhubal.pl/index.php?d=strona_hubalczycy_pokaz&id=399

https://pl.wikipedia.org/wiki/Franciszek_G%C5%82owacz

http://psbprzedborz.pl/glowacz-franciszek-ryszard/