Piotrowicz Józef „Wiślany”, „Wybój”

Stopień wojskowy: por./kpt.
Pseudonimy: „Wiślany”, „Wybój”.
Komendant Podobwodu Staszów w Obwodzie Sandomierz.
Komendant Podobwodu III w Obwodzie Włoszczowa.

Dzieciństwo i służba wojskowa

Urodzony 6.02.1902r. w koloni wsi Nowa Wieś (Julianów) w Gminie Klimontów Powiat Sandomierski. Syn Adolfa i Stefanii z domu Nienałtowskich.
Po ukończeniu gimnazjum wstąpił jako ochotnik do Wojska Polskiego i wziął udział w wojnie z bolszewikami w 1920r., a następnie w powstaniu śląskim. Odznaczony krzyżami Virtuti Militari i Walecznych.
Pozostaje w wojsku jako oficer zawodowy. Brak informacji o przebiegu służby w II RP i podczas kampanii jesiennej 1939r. Unika jednak niewoli i w lutym 1940r. powrócił do rodzinnej miejscowości.

II wojna światowa

Od chwili powrotu w konspiracji ZWZ.
Jako por. „Wiślany” Komendant Podobwodu IV Staszów w Obwodzie Sandomierz AK. Ma to miejsce prawdopodobnie od początku (?) 1942r. do 11 marzec 1943 roku. Został wtedy aresztowany przez Niemców i osadzony w areszcie w Opatowie. W nocy z 12/13 uwolniony z aresztu podczas akcji zbrojnej przeprowadzonej przez AK i oddział „Jędrusie”.
Po przekazaniu obowiązku Komendanta Podobwodu skierowany na teren Obwodu Włoszczowa. Przebywa najpierw w Nieznanowicach, a następnie w majątku Konrada Niemojewskiego Oleszno (nie wiemy kiedy dochodzi do przeprowadzki). Posługuje się wtedy fałszywym nazwiskiem Skowron. Zajmuje się tam wydawaniem ordynarii dla stałych pracowników majątku. Niestety nie wiemy jaką funkcję sprawuje w tym czasie. Nie wiemy też kiedy uzyskał awans na kapitana.
W czerwcu 1944r. zostaje powołany na stanowisko Komendanta Podobwodu III, którą sprawował do końca okupacji niemieckiej. W tym okresie występuje pod pseudonimem „Wybój”. Kierowany przez niego Podobwód obejmuje placówki: Włoszczowa miasto, Włoszczowa gmina, Kurzelów, Oleszno, Dobromierz, Kluczewsko, Krasocin i Secemin.

Za Sowieta

Po zakończeniu okupacji niemieckiej pozostał w Olesznie. Aresztowany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa we Włoszczowie został przewieziony do tamtejszego aresztu. Odtąd ślad po nim zaginął. Funkcjonariusze UB rozpuścili informację, że powiesił się w celi na pasku od spodni, ale prawdopodobnie został przez nich zakatowany na śmierć.